Czy encyklopedie i leksykony powinny odejść do lamusa?

Jeszcze w latach 90-tych wielu małych „komunistów” otrzymywało z okazji Pierwszej Komunii Świętej encyklopedie. Był to bardzo praktyczny i jakże pomocny prezent. Podobnie rzecz się miała z leksykonami. Ale czy w XXI wieku takie pomoce naukowe się sprawdzają? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie, ale już teraz zachęcamy was do korzystania z repetytoriów, czy też zestawów ćwiczeniowych z wydawnictwa edukacyjnego Nowa Era.

Encyklopedia – czy warto jeszcze z niej korzystać?

Kilka dekad temu odrabiając pracę domową często dodatkowo korzystało się z encyklopedii. Hasła były jasno i rzetelnie podane i co ważne stosunkowo krótko. Jeżeli potrzebna była bardziej specjalistyczna wiedza o szerszej skali to wtedy każdy uczeń szedł do biblioteki. A czy obecnie jeszcze encyklopedia się sprawdza? Cóż odpowiedź nie jest jednoznaczna. Wszystko zależy od rodzaju encyklopedii i rodzaju zadania. Jeżeli uczeń ma wyjaśnić pojęcie to być może poza podręcznikiem sama encyklopedia wystarczy, ale pod warunkiem, że nie pochodzi ona z lat 90-tych, gdyż może się okazać, że wiele haseł jest już nieaktualnych. Oczywiście nie oznacza to, że należy ją wyrzucić, ale stare encyklopedie mają raczej wartość sentymentalną, bo do naukowej im bardzo dużo już brakuje.

Kiedy encyklopedia nie wystarczy?

Bywa, że encyklopedia to zdecydowanie za mało. Owszem jest pomocna i na jej podstawie możecie zanalizować dane pojęcie, czy też dokładanie je zinterpretować, jednak nie zawsze to wystarcza. Encyklopedia wystarczy, jeżeli potrzebna jest wam krótka i zwięzła terminologia, ale nie wystarczy jeżeli macie dokonać analizy danego zagadnienie w oparciu o wpływ jakiegoś czynnika. Wtedy koniecznie musicie udać się do starej i poczciwej biblioteki. Pamiętajcie jeszcze, że Wikipedia nie jest dobrym źródłem informacji, ale i wiedzy, zatem absolutnie nie należy z niej korzystać. Jeżeli preferujecie nowoczesne technologię to oczywiście w Internecie nie ma nic złego, ale pod warunkiem, że sprawdzacie źródła. Internet może Wam naprawdę pomóc, ale i zaszkodzić.

Leksykon na miarę XXI wieku

Wbrew pozorom encyklopedia i leksykon nie są tym samym, choć mają całkiem dużo wspólnego. Otóż leksykon jest zbiorem haseł z opisami. Otóż sam leksykon np. wiedzy szkolnej może się nie sprawdzić przy pracach domowych, ale same pojęcia w nim zawarte warto znać. Ponadto warto zauważyć, że z leksykonów, oczywiście specjalistycznych, korzystają choćby lekarze, czy socjolodzy. Dostępny jest np. leksykon leków, czy terminów prawa socjologicznego. Zatem pewne pojęcia koniecznie należy znać co oczywiście oznacza, że również dla studentów leksykony są bardzo przydatne. Warto jeszcze zauważyć, że w leksykonach terminologia podana jest w sposób nader zwięzły, a jednocześnie dokładny. Oczywiście w Internecie dostępne są leksykony, z których także można korzystać.

Encyklopedie i leksykony – czy powinny przejść do lamusa?

Jeżeli jeszcze zastanawiacie się, czy leksykony i encyklopedie powinny przejść do lamusa to nasza odpowiedź brzmi: „nie”. Otóż z tej specjalistycznej literatury można naprawdę sporo się dowiedzieć i jest bardzo przydatna nawet w życiu codziennym, choćby wtedy gdy nie rozumiemy danego zagadnienia. Ale należy jeszcze pamiętać, że różne dyscypliny naukowe ciągle się rozwijają, zatem może się okazać, że wasza encyklopedia, czy leksykon są już nieaktualne. W takiej sytuacji są też niepomocne. Oczywiście aktualne leksykony, czy encyklopedie są także pożądane w szkole, choć dzieci i młodzież mają do dyspozycji świetne podręczniki choćby z wydawnictwa edukacyjnego Nowa Era. Niemniej i tak warto inwestować w dodatkowe pomoce naukowe, dzięki którym można poszerzać wiedzę, a także poznawać znaczenie określonych wyrazów obcych.

Warto korzystać z encyklopedii, czy leksykonu. Jednak w przypadku uczniów najbardziej sprawdzają się inne pomoce. Warto tutaj stawiać na dodatkowe zestawy ćwiczeniowe, czy repetytoria. Warto pamiętać, aby wybrać pomoce naukowe z takiego wydawnictwa edukacyjnego, które w sposób łatwy i zrozumiały wyjaśniają dane zagadnienia i pojęcia, wszak w przypadku dzieci przystępny język to podstawa.